Ostatnio wyszukałam taki fajny kierunek studiów jak behawiorystyka zwierząt. Stwierdziłam że samą przyjemnością byłoby takie studiowanie gdyż od zawsze kochałam i kocham zwierzątka. Jednak jestem w liceum na humanie i nie wiem czy byłyby jakiekolwiek szanse by w ogóle myśleć teraz o takim kierunku. Jeszcze boję się jednej rzeczy chemii, ona od zawsze była moim zażartym wrogiem i wiem że jestem z niej słaba. Czy jest ona potrzebna na maturze na ten kierunek? Czy jest sens się starać, czy lepiej szukać innych studiów poprostu?