otóż, sprawa wyglada tak.na chwilę obecną mam wlosy do ramion. lecz nie wyglada to zbyt dobrze.. sama sobie je scięłam, moze to dlatego ale do rzeczy.chciałabym sobie ściąc wlosy niej-więcej tak jak na dołączonym zdjeciu. niestety, kiedy prosiłam o nie rodziców (nie raz, nie dwa, nie trzy a więcej) ich jedyna odpowied to nie, ponieważ dziewczyna z takimi włosami nie znajdzie sobie nigdy męża, i mowią ze będą sie z e mnie smiac w szkola (8 klasa). w szkole mam juz okołó 4 osob (2 dziewczyny, i dwie osoby trans) lecz gdy im mowie ze z nich sie nie smieja, oni i tak przystaja przy swoim. chce je ściąc ponieważ bardzo mi sie takie podobają, a moja homofobiczna rodzina myśląca ze dziewczyna z takimi to juz nie dziewczyna mi to uniemozliwia..mam tylko dwie osoby w rodzinie ktore mnie wspieraja w tym zebym je scięła. próbowalam juz chyba wszystkie sposoby by ich namówic na to ścięcie.. od mówienia ze jestem nastolatką i chce spróbowac czegos nowego, bo będe nią tylko raz w życiu, do tego ze nie czuje sie ze sobą dobrze.i zanim napiszecie zebym poczekala do 18-stki..nie chce czekac.. nie mam zamiaru czekac kilka lat zeby sciąc wlosy..i tak, argument ze wlosy nie żeby, odrosną tez nie dzialal.jestem wsm, przy takim ,,stopniu'' chęci sciecia tych wlosow ze nie obchodzi mnie czy sie zgodza czy nie, predzej czy pózniej je sobie sama zetne. Ale nie chce robic takiej rzeczy bez ich zgody..jakies pomysły..? ://