Mam tak już trzy lata. Czasami jest lepiej, a czasami gorzej. W sumie zmęczenie to jedno z moich podstawowych uczuć. Wszystko co robię mnie męczy. Nazwałabym to raczej zmęczeniem psychicznym. Ale do tego dochodzi też zmęczenie fizyczne i senność. W nocy nie chce mi się tak bardzo spać ale i tak szybko zasypiam. Staram się jeść zdrowo, dużo chodzę i ćwiczę pięć dni w tygodniu ale to nie pomaga. Jedyne na co mam siłę i ochotę to leżenie w łóżku.