Ostatnio sama napisałam sobie zwolnienie i sama się podpisałam. Moja mama o tym wiedziała bo zadzwoniłam do niej w szkole i pozwoliła mi się zwolnić. Niestety nauczycielka to wykryła i powiedziała klasie że zaniesie to zwolnienie do mojej wychowawczyni.oja wychowawczyni jest naprawdę spoko i nie chce jej w żaden sposób okłamywać. Więc jak skutecznie wyjaśnić całą sytuację wychowawczyni jak i tej nauczycielce?
EDIT: Tam miało być ,,Moja wychowawczyni jest naprawdę spoko"