Na wstępie poproszę o darowanie sobie bezsensownych komentarzy typu „xD” czy „uciekam z kraju skoro nasi sędziowie mają być tacy nieogarnięci”. Jestem w 1 klasie liceum. Mam zamiar studiować prawo na uniwersytecie we Wrocławiu, ewentualnie na UJ. Od kilku lat chciałam zostać adwokatem, uważałam, że potrafię przekonać ludzi do swojego zdania i chciałabym bronić ludzi. Może jakieś 2-3 lata temu to się zmieniło i postanowiłam, że jednak chcę być sędziom. Jest to absolutnie praca moich marzeń. Od zawsze miałam fioła na punkcie sprawiedliwości i sytuacja kiedy moi koledzy oszukiwali nauczycieli była dla mnie bardzo ciężka, bo nie chciałam skarżyć, ale mnie rzucało w środku. Nie mogę powiedzieć, że interesuję się prawem, bo nie spędzam codziennie kilku godzin, żeby doczytywać się najdrobniejszych przepisów, ale bardzo lubię orientować się w tym co się dzieje, jak ci działa i jeśli tylko mam taką możliwość to chcę dowiadywać się, który przepis czego dotyczy. Chciałbym jak najlepiej przygotować się do przyszłych studiów. Trochę głupio mi się przyznać, ale ja nawet nie wiem co mam zrobić, jakie studia wybrać, nic o egzaminach ani aplikacjach. Na razie przeglądam sobie kodeks karny, chcę zacząć regularnie chodzić na rozprawy i porozmawiać z różnymi sędziami. Jest tutaj może ktoś kto szczegółowo dałby radę mi opisać na czym polega praca, wiem, że to jest ogromna odpowiedzialność. Chciałabym też dokładnie wiedzieć jak będzie wyglądać droga kształcenia, na razie wiem tylko, że to liceum, studia 5 lat, 2 lata aplikacji sędziowskiej i rok stażu. Wychodzi na to, że będę mieć 28 lat i co? I od razu mogę iść do sądu? Może są jakieś fora, grupy, na których można porozmawiać o prawie i o pracy sędziego? Będę wdzięczna za pomoc
