Czy każda kobieta płakała lub chociaż chciało jej się płakać, gdy widziała w telewizji poszkodowane w pożarach w Australii koale, kangury i ogólnie tamtejsze zwierzęta?Jeśli tak, to dlaczego?Jak długo to trwało?Jak myślisz, czy każdą kobietę one rozczuliły i wywołały łzy, niezależnie od jej wieku, osobowości, poglądu na świat, stopnia wrażliwości, aktualnej sytuacji życiowej, doświadczenia życiowego, wykształcenia, wykonywanego zawodu itp., itd.?Czy stało się tak tylko w przypadku kobiet emocjonalnych?Dlaczego tak uważasz?Uzasadnij. Cenię sobie sensowne i rozwinięte odpowiedzi.Chamskie odpowiedzi od razu będą usuwane.