Chodzi mi o krowę. Osobiście uważam, że konie są bardziej agresywne od krów, gdyż zawsze ludzie straszą, żeby koniowi nie dawać palców czy tam ręki, bo odgryzie. A ja do krów chodziłam do obory je pobawić i mnie nikt nimi nie straszył, i one nie gryzły tylko lizały.