Otóżm przez to,że mam nerwicę natręctw, wstrzymuję załatwianie się przez co mam już dość zniszczone nerki. Wiem, że robię źle, ale mam 18 lat i mam prawo decydować co robię. Rodzice chcą wnieść o ubezwłasnowolnienie mnie gdyż powoli "zabijam" samą siebie. Czy mogą mnie przez to ubezwłasnowolnić i czy sąd przyznałby im rację?