Jest sobie taki mostek, obok jest takie dziwne coś, od ziemi ma jakoś ok.3-4 metry, może mniej (mała byłam, wszystko było większe). Jest tam chyba ulica pod tym, ale nieruchliwa. Beton w każdym razie. Kiedyś chciałam z tego skoczyć, ale mnie znajoma zatrzymała, że mi się coś stanie. Ale teraz chcę spróbować. Połamę się z takiej wysokości? Skakać czy nie? Bez tego czuję się niespełniona qwp skakałam już z ok.1,5/2 metra