Byłam wczoraj z babcią u fryzjera, pokazałam fryzjerce tą fryzurę i umówiła nas na dziś na 11. Miałam iść z babcią, która była za tymi włosami. Wczoraj wieczór mama poszła do babci i zrobiła jej awanturę że to ona ze mną idzie do fryzjera i że na takie nie ścinam. Tata też do mnie dzwonił i mówił żebym sobie podcięła końcówki a takich nie bo będą się ze mnie śmiali i będę żałować. A mama oczywiście mi powiedziała że "Pójdziemy do fryzjerki, pani ci doradzi do kształtu twarzy" itp. ale ja CHCE te krótkie włosy. co zrobić? mam jeszcze 1,30h żeby jej przemówić do rozsądku...