Czy zgadzasz się z poniższym cytatem?Dlaczego tak/nie?Czy sama/sam masz taki utwór, który doprowadza Cię do łez?Jeśli tak, to podaj tytuł tej piosenki, wykonawcę i napisz, dlaczego akurat ona wywołuje w Tobie aż tak silne emocje?Jak często przy niej płaczesz i w jakie sytuacje/okoliczności temu sprzyjają?W samotności, czy przy innych również?Jak myślisz, czy każdy człowiek ma taki utwór, przy którym z różnorakich powodów, sytuacji i okoliczności roni łzy, niezależnie od swojego wieku, płci, osobowości, poglądu na świat, stopnia wrażliwości, aktualnej sytuacji życiowej, doświadczenia życiowego, wykształcenia, wykonywanego zawodu itp., itd.?Przy jakich zwykle piosenkach ludzie płaczą i dlaczego?Twoim zdaniem, czy tylko wrażliwe osoby są zdolne do uronienia łez przy jakimś utworze?Jesteś optymistką/stą, realistką/stą, czy pesymistką/stą?Ile masz lat, jakiej jesteś płci, jak często ogólnie płaczesz i dlaczego?Uzasadnij. Cenię sobie sensowne i rozwinięte odpowiedzi.Chamskie odpowiedzi od razu będą usuwane.