Zwykle spędzałam sylwestra w domu oglądając z rodzicami jakieś nudne koncerty, bo nikt mnie nie zapraszał do siebie :( Ale w tym roku przyjaciółka zaproponowała żebyśmy spędziły sylwestra razem, pooglądały jakieś filmy, poszły na miasto (ale o tym rodzice nie muszą wiedzieć :D) tylko oczywiście starzy mają jak zwykle jakiś problem, że nie chce im się mnie zawozić a sama nie pojadę autobusem bo bedzie ciemno i tak dalej (mieszkam jakieś 3/4 km od tej przyjaciólki) Pewnie chodzi o to żebym spędziła sylwestra z nimi jak zwykle, a ja bym chciala raz w życiu spędzić go ciekawiej niż w domu. Mam 14 lat jakby kogoś to interesowało. I nie pisać mi że mogę zaprosic przyjaciółke do siebie, bo rodzice mi nie pozwalają zapraszac ludzi do domu