Moja mama jest dosyć pulchna, powiedzmy to sobie szczerze. Ma problemy podczas kupowania ubrań i jest jej przez to bardzo przykro. Wiem, że będzie jej trudno zacząć ćwiczyć, ale wiem również, że bardzo chciałaby schudnąć i zmieścić się w stare spodnie. Ja chodzę na siłownię, ale nie po to by schudnąć, tylko po prostu dla zdrowia. Jeśli ktoś tu się zna, niech proszę poda mi jakieś informacje, np. o metabolizmie, lub po prostu argumenty by, zaczęła ćwiczyć. Bardzo mi na niej zależy i nie mogę zostawić jej w takim stanie.