Ja nic nie mam do osób trans, ani nic... Ale ile kuźwa można? Ja nie mówię ze jestem jakoś mega dziewczeca bo nie załozę sukienki czy spódnicy ale nagle dużo dziewczyn w szkole ścieło se włosy i mówi o sobie jako w formie męskiej. (W tym mają dziewczyny) i ja nie mam nic do takich ludzi bo sama chodze zazwyczaj w rozciągniętych dresach. Ale ja już mam dość patrzenia jak wszystkie dookoła to są takie kopie siebie, i tylko sie liczy która zdobędzie coś bardziej męskiego. Kupują ubranoa na męskim a bluzy kupują tak wielkie że wyglądają jak w workach. Nie hejtuje osób które lubią taki styl, ale czy jest to jakaś moda na to czy co? W ezkole nawet sie ze mnie nabijają i mówią „No tylko ty se nie zetnij włosów".