Bylam bardzo dobra w szkole, dopoki nie wyprowadzilam sie do niemiec. Nadal sobie dobrze radze, ale nie jest to juz moj dawny poziom, przez jezyk. Wiem, ze to i tak sukces, skoro nie idzie mi zle, ale boli mnie to, ze nie moge dac z siebie 100% i byc serio dobra. Kiedys bylam zawsze aktywna i nie mialam problemow z nauka, teraz tylko modle sie zeby nikt nie o nic nie pytal. Jak sobie z tym poradzic?