Włóżkiem browca po południu do zamrażary, i kompletnie o nim zapomniałem, dopiero mi się przypomniało i ogólnie pucha nie pękła, delikatnie wybiło dekielek u góry, przełożyłem do lodówki ale nie wiem czy do rana się rozdupcy i jeśli nie to będzie w ogóle do wypicia czy totalne szczyny XD