Choruję na arytmię serca od 6 miesięcy. Lekarze doszli do tego po tym, że miałam okropnie mocne boleści w klatce piersiowej. Teraz mi się to pogorszyło. Czuję się słaba i zmęczona, cały czas kręci mi się w głowie i co jakiś czas mam omdlenia. Na dodatek mam ból w podżebrzu prawym i lewym. Jutro idę do lekarza. Jak myślicie co to może być? Dostanę skierowanie do szpitala? Czy zatrzymają mnie w szpitalu?