Jako że codziennie jadę autobusem (i wracam również) do szkoły, zauważyłam pewną dziwną rzecz. Otóż, dziwi mnie to, że pasażerowie mając do dyspozycji miejsca siedzące w całym autobusie od razu kierują się do tych znajdujących się na samym przedzie. Jak dla mnie, najfajniejsza miejscówa to tył, gdzie sama zawsze siadam. Zdarza się często coś takiego, że osoba zobaczywszy zwalniające się miejsce na samym przedzie, opuszcza swoje dotychczasowe miejsce siedzące i kieruję się właśnie na przód. A może w też tak robicie? CZemu tak jest?