Wiem, że rollkur jest wtedy gdy szyja jest nienaturalnie wygięta, tchawica "przygnieciona" przez co koniowi jest ciężko oddychać, ale z tego co widziałam na zdjęciach to ganaszowany koń nie zgina tak mocno szyi i że to w przeciwieństwie do rollkur'u jest nawet pozytywne dla konia.Rollkur jest bardzo niehumanitarny ale czy ganaszowanie konia to to samo co rollkur?