Czy to nie jest ujma, odmawiając ludziom prawa do własnych upodobań, zarzucając im, że bezmyślnie zachwycają się czymś, co fundują im magazyny? Kiedy piękno jest wręcz szykanowane, a kobietom normalnie wyglądającym nakazuje się przytyć, jednocześnie za wzór ideału narzuca się kobiety obtłuszczone i jeszcze wmawiając, że tak wygląda prawidłowa figura, a wszystkie inne są fuj.