Ogln wczoraj wieczorem pisałam z 2 kolegami na grupie klasowej. Jeden (nazwijmy go Maciek) zaczął pisać jakieś głupoty itp no to ja mu pisze że to nieśmieszne. No i on pisze że to nieśmieszne tylko dla debili z IP. No i się zaczęło. Ten drugi (nazwijmy go Bartek) pisał że co on znowu ma do mnie i że mam już sobie mieć tego iPhona i tyle. No to Maciek zaczął się spinać i tak pisał i pisał na co ja odpowiedziałam ,,każdy kupuje co chce i na co go stac. Ktoś woli androida to kupuje telefon z androidem a jeśli ktoś woli Apple i IOS to kupi sobie iPhona" na co reszta klasy zgodziła się ze mną. Maciek znowu pisał że tylko frajerzy kupują rzeczy od apple, że gdyby miał dostać na święta IP to by się popłakał (pisał jak taki 13 latek i nwm czm ale zaczęłam uważać że on ma po prostu ból dupy.). No i te jego pisanie zaczęło mnie i Bartka strasznie drażnić bo my mu piszemy że mamy to w d2upie a on dalej swoje że za te 5k to by sobie jedzenie kupił i inne rzeczy a nie srajfona (ta rozmowa zaczęła być jeszcze bardziej cringowa). Macie jakiś sposób żeby się ogarnął i skończył pisać takie irytujące rzeczy? Ta rozmowa nie wniosła nic do mojego życia i uważam że była na poziomie 5klasistów. Ale macie może jakiś tekst po którym by zamknął du$pe?