Witam, ostatnio zamiast okresu zauważyłam raczej plamienie, po 9 dniach nadal miałam te plamienie którym towarzyszyły dość typowe skurcze miesiączkowe, zrobiłam test ciążowy - pozytywny. Byłam u ginekologa by to potweirdzić. teoretycznie powinien być to 5 tydzień jednak na USG nie było jeszcze pęcherzyka, lekarz zasugerował 3 opcje. Jest za wcześnie by widzieć pęcherzyk, ciąża pozamaciczna lub dojdzie do poronienia przy moich objawach(plamienie plus bóle), aktualnie mija 14 dzień plamienia, czasem to kilka kropel czasem więcej. Od dwóch dni miałam (chwilowe) krwawienia na których było widać coś w stylu malutkich tkanek, skrzepów. Zastanawiam się czy to mogł być objaw poronienia. Jednak bóle w podbrzuszu są nadal, ciągłe , czasem mocniejsze plus trochę tkliwe piersi. Następną wizytę mam za 5 dni. Nie wiem czego mogę się spoedziewać..