W sumie często widuję takie komody w aranżacjach czy nawet reklamach telewizyjnych. Problem pojawia się przy rozglądaniu się za takim meblem, bo raz, że w sklepach, owszem są niby inspirowane stylem lat 60, ale wyglądają jak kiczowate, plastikowe zabawki albo mają typowe dla dzisiejszych mebli brzydkie wykończenie czy znowu wyglądają pseudonowocześnie, czyli połączenie wszystkich materiałów na raz -,- Z kolei z zakupem autentycznego mebla z tego okresu też jest okropny problem, bo po pierwsze ich stan, a po drugie, zazwyczaj to są całe segmenty, które nie będę prezentować się dobrze oddzielnie.