Czy psychologowie też muszą się czasami wypłakać/mają taką potrzebę?Jeśli tak, to jak często, dlaczego, z jakich zwykle powodów to robią i w jakich sytuacjach/okolicznościach zazwyczaj?W samotności, czy przy innych również?Jak to u nich wygląda?Czy u każdego człowieka pracującego w tym zawodzie przedstawia się to tak samo, niezależnie od jego wieku, płci, osobowości, poglądu na świat, stopnia wrażliwości, aktualnej sytuacji życiowej, doświadczenia życiowego itp., itd.?Jak myślisz?Dlaczego tak uważasz?Ile masz lat i jakiej jesteś płci?Uzasadnij. Cenię sobie sensowne i rozwinięte odpowiedzi.Chamskie odpowiedzi od razu będą usuwane.