Jak ze starszą osobą rozmawiasz, to czasami nie możesz wyjść z podziwu jak ona ładnie mówi, a jak z taką piętnastką, to nie dość, że ona nie rozumie polskich słów, to jeszcze co drugie słowo to jakiś brzydki makaronizm typu: crush albo rzuca niczym robot losowe, często wulgarne zdania z angielskich memów, jakby miała jakąś specyficzną odmianę zespołu Tourette'a o,O
Starszą, taką 70+:3.