Krótka letnia noc z tobą.Błyskawica. Jak biegły godziny truchcikiem!Nad twoją uśpioną głowąOkno otwarte na gwiazdy i na ogród dziki.Oczy moje czuwały nad śpiącą do wschodu.Coraz pełniej jaśniałaś w mroku,Od stóp do włosów liliowa jak na dnie topieli,Aż głuche oknoŚwit światłem, śpiewem ptaków pobieliłBijąc w szyby drzewami ogrodu.I przeszła krótka letnia noc, miłość i młodość.~ Mieczysław Jastrun