Ja jak byłem chyba w 1gim zgadałem się z kolegą, żeby takiemu jednemu typkowi, którego cała szkoła słusznie nienawidziła wraz z nauczycielami zrobić backpacka. Zacząłem go robić, tylko ten typek przyszedł właśnie wtedy, on powiedział że go zajmie i tłuk go gdzieś tam z boku, potem patrzę wychowawca idzie, myślę że przypał będzie, a on się zaczyna śmiać z tego. Musiało wyglądać świetnie. Gimnazjum, to były czasy...
Cała szkola nienawidziła, a nie zgadałem się z nauczycielami XD