Tak mnie to zastanowiło jak widziałam w Rossmannie wkładki dla mężczyzn, takie grubsze na nietrzymanie moczu. Dlaczego nie ma w powszechnej sprzedaży wkładek dla mężczyzn, ale taki cienkich codziennych jak są dla kobiet? To by miało dużo sensu, bo z penisa przecież też czasem coś pocieknie, do tego ogromna większość mężczyzn nie wyciera się po sikaniu i takiego wilgotnego penisa kładą z powrotem w gacie, no niehigieniczne strasznie. Jak już wytrzeć tak trudno, to nie byłoby higieniczniej nosić wkładki a nie gaci brudzić? Czemu nikt na to jeszcze nie wpadł?