Że Niemcy rzekomo mieli wywołać tą drugą (oczywiście nie oni ją wywołali) to jeszcze jestem w stanie zrozumieć, bo europocentryzm, no ale do cholery PIERWSZĄ światową wywołał jakiś Jugol (chyba Bośniak), któremu bodajże Serbowie dali broń, żeby zabił księcia Austrowęgier (co mu się oczywiście udało i w wyniku czego AUSTRIACY, a nie żadni Niemcy zrobili z byle zamachu na księcia tragedię na skalę światową)