Jestem w szkole gdzie jest wysoka zdawalność matur. Szkoła od samego początku nie przypadła mi do gustu. Raz że ludzie nie są mili, mam słaby dojazd i brak możliwości wyboru rozszerzeń. Dwa czyje w tej szkole straszną presję, czuję jakbym szła na egzekucję. Część nauczycieli zachowuje się jak szlachta. Jestem w Lo o profilu humanistyczno językowy. Jest jeszcze jeden szkoła w której jest również poziom ale zdawalność matur jest,, zaniżona'' przez technikum. W samej szkole kiedyś byłam na dniach otwartych i podobało mi się bardzo. Mam tam też więcej znajomych,a nauczyciele są postawieni do uczniów przyjaźnie (to znaczy: jeżeli masz problem to dawaj ja ci pomogę ale jestem nauczycielem i tak musisz się uczyć).