Pewien chlopak wyznal mi milosc.jednak dzieli nas 300km. Myślicie ze taki związek ma sens? czy ten związek ma przyszłość?tez cos do niego czuje jednak nie bardzo chce mi sie w to wierzyc ze ten związek ma przyszłość._. Ostatecznie mu powiedzialam żebyśmy byli tylko przyjaciółmi. co byscie zrobili na moim miejscu?