Wczoraj pisałam z kolegą. Jest bardzo fajny, ma mega charakter, super sie ubiera, jednak nie jest zbyt urodziwy. Wiem, ze to glupie, ze patrze na wyglad, ale on tez jest wazny. Wracając. Dochodziła 2 w nocy i on napisał zebym się juź kladla. Zaczelismy sie droczyc, ja ze tak, on ze nie. Wygladalo to mniejwiecej tak:X; kład sie juź spać, proszęja; nie, nie mam ochoty, nie usnęx; zostanę tu dopuki nie pójdziesz :3ja; to zostanę do rana :DX; nie, nie mozna tak, kładz sie juzja; wyganisz mnie? :cX; nie, dbam o Ciebie.Dodam, ze kolega jest lekkim babiarzem i boje sie ze moge pisac tak do wielu dziewczyn.