Hejka, zadaje pytanie jeszcze raz bo tamto niechcący usunęłam. Dziś około 17 zobaczyłam brązową kreskę na bieliźnie. Nie miałam podpasek bo jestem na wyjeździe. Po 3/4h zrobiła się nieduża plama a po 4/5h już nic nie leci. W tej wydzielinie były takie jakby grudki, farfocle (?). Jak się podtarłam to była na papierze kropelka (bardzo mała) krwi. Mam 15 lat i nie miałam jeszcze okresu. Poprosiłam mamę żeby kupiła mi podpaski. I wie ktoś może czy to plamienie wróci jak tak to kiedy? Albo kiedy dostanę okresu? Wolę być przygotowana. A no i śluz mam jakieś 2/3 lata a takiego brązowego plamienia jeszcze nigdy nie miałam. Do tego odczuwałam i nadal trochę odczuwam dyskomfort w okolicach podbrzusza. Ale sprawdzałam bardzo dokładnie papierem i nic nie ma na nim. Dodatkowo przez cała noc nie będę miała podpaski i boje się trochę, że plamienie albo co gorsza okres mnie odwiedzi gdy będę spać. Kiedy spodziewać się okresu? Czy to było plamienie przedmiesiączkowe? Wiem, że nikt nie powie mi tego na 100% ale może któraś z was tak miała i wie coś na ten temat, z góry dzięki. Jeśli miałyście podobnie możecie o tym napisać
