Zapisalam sie tam zeby ratowac pewna znajomosc ktora sie sypnela nie wiem czy da sie odbudowac a moze nie natomiast mi sioe nie chce tam isc jesli nie ma szans na jej odbudowanie, a problemy wciaz mam. I to duze na roznych polach. Moze nawet dzieki psychologowi uda mi si kiedys pojsc do pracy ale nie mam zadnej motywacji bo ja to robilam DLA NIEGO nawet rozwazalam przyszykowanie się przysposobienie zeby pracowac a teraz nie wiem czy to ma sens i szzcezrze w ogole mi się nie chce W OGOLE tym bardziej ze to tylko panstwowy spycholog bo mnie nie stac na prywatnego ale nie wiem mam tam isc? Zrobic liste problemow bo są rozne i jest ich dużo? Isc na przymus na sile? Moze ze względu na inne ewentualne znajomosci?