Hej mój przyjaciel Adam od kilku tygodni szykuje się do nowej roli bo jego miłość z liceum Olga spodziewa się dziecka, i wiem jest tak szczęśliwy ale wiąże się z tym druga strona medalu otóż ostatni raz kiedy widziałam Adama był dość mega szczupły tak adekwatnie ale kiedy dowiedział się że będzie ojcem to zaniedbał wszystko co robił wcześnie (dieta, ćwiczenia i resztę) i obecnie co robi to nie ustępuje swojej dziewczynie na krok (bo chce miec dziewczyne z brzuchem dla siebie) oraz tyje, strasznie tyje bo wiadomo kobiecie w ciąży jest trudniej bo została zdegradowana do traktowania ją na poziomie dziadków i dzieci ale Adam tupną nogą i powiedział mi że ja też jestem w ciąży i zaczął tyć bo nie chce żeby Olga była sama z brzuchem i ważny jest równość w związku, wcześniej nie wiedziałam o co mu chodzi ale moja koleżanka mi wyjaśniła że Adam ma Syndrom Kuwady czyli odczuwane przez mężczyzn psychosomatyczne objawy charakterystyczne dla kobiet w okresie ciąży. I z tego właśnie powodu mój były wraca do stanu samca z dużym brzuchem bo chce z olgą mieć 2 duże brzuchy. Obecnie Olga jest w 20 tyg ciąży i zdążyła raptem przytyć 9kg (1 trymestr i połowa 2, wzrost i waga 170cm i 64kg) Adam utył 8kg po zmianie diety. Więc czy Adam powinien się tak poświęcać żeby jego dziewczyna żeby nie była sama z tymi krągłościami