Przykładowy scenariusz- osoba X trafiła do więzienia za małe przewinienie, na tyle, że może wykupić wyjście. Ma na koncie bankomatowym taka sumę, ale nikt nie zna do niego hasła, nie ma współmałżonka, a rodzina jest biedna. Z filmów zazwyczaj to rodzina wykupywala więźnia, zastanawia mnie jak jest na prawdę i czy więzień ma prawo dysponować swoim majątkiem