Dawniej, jakoś w 6kl potrafiłam śpiewać tylko altem, no całkiem wysokim ale altem. potem, jakoś po roku intensywnych ćwiczeń wreszcie udało mi się uzyskać mezzosopran, no a potem już z łatwością sopran, sopran dramatyczny, aż w końcu liryczny. No i najwyższy to koloraturowy. Dużo ćwiczę ale pewnie w zły sposób. Szczytem moich marzeń jest zaśpiewać królowa Nocy Czarodziejski Flet więc... :Djakie mogę robić ćwiczenia, żeby wreszcie osiągnąć dźwięki takie jak h czy fis3?