W starożytności ludzie nie wstydzili się swoich ciał i nagości. Chodzili razem do łaźni, nosili luźne ubrania, nie mieli problemów z pozowaniem nago by wyrzeźbić rzeźbę... Potem przyszedł do Europy Kościół Katolicki (nie mylić z wiarą katolickiej do której nic nie mam) i nagość stała się czymś obrzydliwym. Potem zaczęło się to ponownie zmieniać. Ludzie przestają się wstydzić swojego ciała i dobrze. Nasze ciała to nasza chluba i nasz atut. Wszyscy jesteśmy piękni, ale nikt nie jest idealny. I powinniśmy przestać się ich wstydzić i zaakceptować nagość. I mówię tu zarówno o kobietach jak i o mężczyznach. Przecież jako dzieci nie mieliśmy problemu z nagością. To nasza cywilizacja narzuciła nam wstyd przed czymś co jest naturalne i jest naszym darem!