Dzisiaj rano oglądałam jakiś filmik na yt i pobierałam kopię danych z fb gdy nagle filmik się zaciął i zaczął dziwnie odtwarzać jeden dźwięk (nie wiem jak to opisać). Nie dało się nic zrobić nawet wyłączyć więc zgasiłam tylko ekran to przestało. Potem odłaczylam wszystko w sensie zasilanie itp i jak chciałam włączyć to komputer zacząl piszczec I nie włącza się w ogóle. Piszczy co kilka sekund dopóki nie przytrzymam dłużej przycisku wyłączania. Pomocy boje się że coś popsułan :(