Zauważyłam że dużo ludzi ma podejście "są sery w lodówce i nieotwierane więc nie powinno zaszkodzić " na takich opakowaniach jest napisane "należy spożyć do..." Np są jakieś sery w zalewie (nie otwierane jeszcze) typu feta czy mozzarella. Powiedzmy że są po terminie 4-5 dni i przechowujemy je w lodówce. Jakiego zdania bronicie?