Jest taka sytuacja, że chcę sobie dorobić, ponieważ potrzebuję pieniedzy na dość duży cel i do września chce się z tym wyrobić. Jakieś ciekawe pomysły? Z góry mówię, że coś takiego jak wyprowadzanie psa, czy ścianie trawy u sąsiadów itd. odpada tak samo jak zbieranie grzybów, czy jagód oraz praca w sadzie.