Czuwaj! Mam 16 lat, harcerką jestem od 4. W piątek jadę z drużyną (harcerze wiek 10-13) na obóz harcerski i jestem w kropce... Przyboczną jestem od niedawna, nie zdążyłam też zżyć się z druhami i druhenkami wystarczająco (przynajmniej ja mam takie odczucia) przez co bardzo się stresuję, zwłaszcza, że jest to mój pierwszy obóz jako kadra. Boję się, że nie jestem osobą odpowiednią na to stanowisko, ale jeśli nie pojadę to się nie przekonam. Chciałabym jednak wiedzieć jak mniej więcej wygląda piecze nad taką gromadką, jak powinnam się zachować w takich a nie innych sytuacjach. Chciałabym zaznaczyć, że jest to bardzo młodziutka drużyna, bo działamy dopiero rok, także harcerze są jeszcze ,,nieokiełznani" :D. Czy macie jakieś rady? Może ciekawostki z własnego doświadczenia które mogą mi się na takim obozie przydać? Będę wdzięczna za każdą wiadomość!