Gdyby na świecie tak jak w jednym filmie zapanował powszechny stosunek do prawa. Na około np. 200 lat ani jednego przestępstwa, ani jednej wojny. Czy taki świat byłby nudny?O czym były by wszystkie gry, filmy? Jak myślicie czym zastąpiono by przemoc? Seksem? PornoTV śniadaniowa? :)