Mój pies to owczarek niemiecki który ma padaczkę od stycznia. Skomunikowaliśmy się z weterynarką i nadal mamy z nią kontakt przepisała mu leki. Pies po tych lekach jest bardzo leniwy i dużo chcę jeść. Od pierwszego ataku w styczniu miał je nieregularne bo następny miał w marcu potem miał 2 w kwietniu. Teraz te ataki występują co 2 tygodnie. Pies w czasie sztywnieje i nieutrzymuje moczu ani kału. Po ataku jest strasznie kiepsko pies ma pianę w ustach ma krew i niemożna do niego dotrzeć do końca dnia. Są teraz wakację także na całe dnie zostaję sama w domu i niechciałabym tego spotkać bo nie umiem się zachować podczas takiej sytuacji i nie umiem mu pomóc