Znam osoby, które czytają dużo, a na studiach nie radzą sobie lepiej niż przeciętny student. Nie mówiąc już o przypadkach osób, które czytają kosmiczne ilości książek, a w wieku 20 lat dalej nie znają zasad ortografii. .___.Co więc daje to czytanie książek i czemu uchodzi za jakieś lepsze od np. oglądania seriali?