Drodzy panowie i panieja zapraszam na pożegnalne z łezką w okuOdchodzimy krok po krokubo od jutra nam pytamyzamykają wiec zegnamyrzewnie trochę nasz przytułekdzisiaj ślepy już zaułekburzą domek nam milutkinawet na pociechę wódkinam nie dadzą, wielka szkodanikt tez ręki nam nie podanie pocieszy, win nie wyznanikt orderu nam nie przyznanie pomoże nawet narze-kanie ani smutne twarzeanalizy porobilii pytamy nam zburzylina płacz mi sie zbieraa niech to.... lichojuż jutro cicho tu będzie i ciemnowiec nie płacząc nadaremnoi nie czekając końca światazmykam stad bye - bye ata-ata(wyjaśnienie w pierwszej odpowiedzi)