Mam namyśli konkretnego konia. Nie chodzi mi o konie ogólnie, bo jeżdżę konno, ale boje się jednego konia. Jest on dla początkujących, ale ja nad nim nie panuje. Nie reaguje na moje polecenia i jest dla mnie za silny. Dzisiaj gdy na nim jezdzilam, bo inne konie były zajęte, jazde stępem skończyłam po 10 minutach z płaczem, bo traciłam nad nim kontrole. Nigdy takie cos mi sie nie zdarzało, jeżdżę bardzo dobrze i nie mialam tego typu problemow. Da sie jakos pozbyć tego lęku?