Szczerze, to ja nie mam i szukam ziomeczka/ziomeczki do pogrania. Może jakaś dłuższa znajomość, bez skojarzeń oczywiście ;). Wiek dowolny (od 13 minimum). Premium. Jak będzie się fajnie grało, to może serwa postawimy, kto wie. Ja 26 lat, metal, ale i programista, który zawsze był "tym zapasowym kolegą" dla innych... po szkołach kontakty się zrywają i na początku się tego nie odczuwa, ale później zaczyna to niszczyć psychikę coraz bardziej... przepraszam, trochę zjechałem, w każdym razie z chęcią wieczorem, czy po południu pogram. Nie wymagam mikrofonu, ani kamerki, ale byłoby łatwiej. Nie piszę więcej, bo pisać bym mógł o wszystkim, a i tak zakładam, że na 98.8% nie znajdzie się nikt chętny, a ta wypowiedź zostanie zapomniana i zacznie tonąć w bezkresie internetu. Nie wiem, co się dzieje z tym światem, czy to może coś ze mną... to już nie jest,irytujące, ani smutne, a przerażające coraz bardziej. Założyłbym też, że jakieś 5% szans istnieje na to, że odezwie się ktoś i po jakimś czasie przestanie się odzywać i pokazywać na serwie. Serio, 7.600.000.000 ludzi, a jednak życie jest coraz bardziej jak pustynia, gdzie tylko czasem natrafi się na skorpiona, czy pająka, a tak to sam wiatr i wydmy.