Chodziłam z chłopakiem miesiąc, zerwał ze mną, powiedział że już do mnie nic nie czuje. Potem napisał że mu mnie brakuje, potem po majówkach napisałam do niego, i wtedy znowu napisał że mu mnie brakuje, odpisał że też mi go brakuje, wróciliśmy do siebie ale tylko na 2 dni... Znowu to samo, napisał że nie ma ochoty ze mną być ale nie chce też zrywać znajomości, załamałam się, a potem jeszcze się dowiedziałam że podrywa moją koleżankę. Chciał się spotkać z nią i w ogóle... Prawie o nim zapomniałam...Myślałam o czymś innym, byle nie o nim...Udawało mi się.Dodałam zdjęcie z balu gimbazjalnego grupowe z paroma osobami w tym ta koleżanka, lajknął to zdjęcie, jej nie, no i przez takie coś idiotyczne znowu o nim myślę, ale to XXI wiek, dotyka to nawet mnie!