Nie wiem jaka grupa pc/sjw wymyśliła kampanie "I love you hater" ale ja z siebie nie dam zrobić hejterki kiedy w dyskursie publicznym musi być miejsce na rzetelną i merytoryczną dyskusje o realnych zmianach i zagrożeniach, a ta kampania po prostu próbuje zdelegitymizować wszystkie protestujące poglądy do czego wolni obywatele z wolnością słowa mają prawo.W związku z tym już na pewno nie kupię sprite a jeśli ktoś mnie poczęstuje napojem sprite to albo ostentacyjnie wyleje w ramach protestu albo wyjaśnie bojkotując ten brand